paź 07 2004

OKOCINY


Komentarze: 3

    Miało być cudownie i czarodziejsko.Wegług mojego planu to primo: Micał miał się zjawić i być aż  do momentu kiedy ja wyde oczywiście miał jeszcze ze mną zatańczyć przytulańca na oczach całej szkoły,żeby wszystkim poopadały szczeki i gały powyłaziły a i co oczywiście miał się we mnie w końcu ZAKOFFAĆ:(.Ale niestety wyszło tylko tyle że  się łaskawie zjawił...A tak wogle to ja sie znowu niezdrowo i bez potrzeby zakoffałam...beznadzieja...

PS.Fyrci Myrci, dżaga w dżinach,koffy ja cie, zara tera fryz koko dżamba, powidła z mydła....

kaziuka_sweet : :
cyc
09 października 2004, 22:25
cha cha cha
pisareczta
08 października 2004, 15:00
Oj nie moge sobie troche powyobrażać:)I tak tak sie nie stanie:(
Kasia
08 października 2004, 09:33
Aj ty kaska za dużo sobie wyobrarzasz

Dodaj komentarz