Komentarze: 0
Teraz siedzę Sama w
pokoju bez klamek
zamknięta w biały kaftan....
Usiłując połknąć swój język....
Po głowie kołaczą mi się myśli
Czy ja naprawdę siedzę w tym
pokoju czy w środku siebie...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Teraz siedzę Sama w
pokoju bez klamek
zamknięta w biały kaftan....
Usiłując połknąć swój język....
Po głowie kołaczą mi się myśli
Czy ja naprawdę siedzę w tym
pokoju czy w środku siebie...
zgwałcona
na oczach
publiki
pod osłoną
myśli
chowałam
nienagannie
każde wyszarpane
słowo
gdzie każdy
miał prawo
pluć ci w twarz
bo to są zasady
bez ciebie (...)
***
wybiegła z domu
ostatni raz
krzycząc
do ich
głuchych twarz
jej pokrwawione
dłonie
przemokły już
od deszczu
przymykając oczy
gdzie
z bólu
wyrywał ją
zarzygany głos
ojca (...)
***