Komentarze: 3
Brocząc nogami w kałużach łez,
Nigdy nie odwracasz się w tył.
Nigdy nie patrzysz na twarze kwiatów,
Których płatki brutalnie zraniłeś.
Mnie zraniłeś,
I zostawić chciałeś.
Lecz się zatrułeś,
Trucizną kolców czarnej róży.
Przekleństwem jesteś
I jako przekleństwo zginiesz,
Nigdy nie zaznając smaku spełnionej miłości
W morzu łez swych ofiar..."